10 powodów, dla których warto wybrać markę Panasonic!

Justyna Miodońska • 11 czerwca 2024 • 10 min

Czy chciałbyś na poważnie zacząć działać z filmowo-fotograficznym medium jednak kompletnie nie wiesz, której marce zaufać? Pomożemy Ci zatem ogarnąć technologiczny rozmach współczesnych producentów! Z naszej serii poświęconej analizie „modus operandi” rynkowych gigantów sprzętowych dowiesz się m.in. na jakie rozwiązania technologiczne warto zwrócić swoją uwagę w przypadku konkretnych marek oraz co tak naprawdę wyróżnia każdą z nich na tle konkurencji – przygotuj się na sporą dawkę wiedzy!

10 powodów, dla których warto wybrać markę Panasonic!

10 filarów marki Panasonic

Przed Tobą kolejny wpis z naszego nowego cyklu, w którym pytamy marki o ich sprzętowe filary, a także o wszystkie ważne aspekty, które na przestrzeni lat przyczyniły się do ich rynkowego sukcesu. Dziś w rolach głównych marka Panasonic oraz niezwykle inspirujący rozmówcy – fotograf Mariusz Łężniak oraz Marcin Kot – trener firmy.

Mariusz Łężniak:

Co mnie przekonało do marki Panasonic? Miałem szansę pracować na wszystkich konkurencyjnych systemach, ale to właśnie z Lumixem poczułem to „wyjątkowe coś”. Dla mnie zawsze najważniejszym aspektem sprzętowym w fotografii była ERGONOMIA – a Lumix S1R był także moim pierwszym, praktycznie bezawaryjnym modelem. Musiałem się naprawdę mocno postarać, żeby móc zanieść go do serwisu ;)

Zanim jeszcze zostałem oficjalnym ambasadorem tej marki, to zawsze szczerze doceniałem fakt, że Panasonic nie wypuszcza na siłę co pół roku nowego modelu – żeby ścigać się na rynku o to, kto będzie miał „ładniejszą obudowę” – i że tak naprawdę każdy kolejny model tej marki jest urządzeniem dopracowanym i przemyślanym. Mam stały kontakt z wieloma użytkownikami Panasonic – w branży, na szkoleniach oraz na warsztatach – i w ogóle nie słyszę, żeby cokolwiek złego się z tymi aparatami działo. Panasonic nie bierze po prostu udziału w wyścigu szczurów.

Marcin Kot:

W temacie sprzętowej ergonomii warto też wspomnieć o tym, że marka była swego czasu nagminnie krytykowana za rozmiary swoich aparatów. Wiadomo, że ideą współczesnych bezlusterkowców jest to, aby były jak najlżejsze – jednak w przypadku pełnoklatkowych bezluster marki Panasonic tak się nie stało, a gabaryty serii G, czyli drugiego markowego systemu Micro 4/3, również ewoluowały do rozmiarów aparatów pełnoklatkowych.

Oczywiście za taką decyzją idą rozwiązania ergonomiczne, które mają na celu jak najlepsze dopasowanie korpusu aparatów do rąk użytkowników – nie ma więc tutaj mowy o sytuacji, w której przykładowo mały palec „ucieka gdzieś" pod korpus w nienaturalny sposób – cała ręka musi po prostu dobrze siedzieć na aparacie i to jest aspekt priorytetowy.

Sam korpus jest też wyposażony w odpowiednią ilość przycisków – nie trzeba więc przekopywać się przez całe menu, żeby uruchomić jakąś funkcję, bo znajduje się ona tuż pod palcem. Warto też zaznaczyć, że każdy przycisk jest dodatkowo programowalny – wystarczy go dłużej przytrzymać, aby uruchomić menu, a potem zaprogramować korpus całkowicie pod siebie. 

Aparat pełnoklatkowy Lumix S5 Mark II

Duży rozmiar aparatów marki Panasonic pozwala również zaoferować użytkownikom najlepszą na rynku STABILIZACJĘ OBRAZU, zarówno w systemie pełnoklatkowym (7,5 EV) jak i Micro 4/3 (powyżej 8 EV) – a bycie liderem w tym konkretnym temacie umożliwia marce właśnie poniekąd gabaryt jej korpusów – bo po prostu jest gdzie tą matrycą fizycznie poruszać w aparacie.

M. Łężniak:

Kolejną mocną stroną marki Panasonic jest proste, przejrzyste oraz POWTARZALNE MENU, które nie zmienia się na przestrzeni lat. Można dla przykładu zainwestować w jakiś stary model aparatu – nawet sprzed kilku lat – i znaleźć tam dokładnie to samo menu! Jako fotograf, który z upływem czasu wyrobił sobie pewne nawyki warsztatu pracy, bardzo cenię sobie fakt, że znajduję daną funkcję dokładnie tam, gdzie się jej spodziewam i nie tracę czasu na zbędne poszukiwania.

M. Kot:

Menu jest też podzielone na kolory, tak żeby jeszcze łatwiej było po nim nawigować. Czerwony podporządkowany jest funkcjom rejestrującym obraz, niebieski – funkcjom związanym z ustawieniami aparatu – natomiast zielony połączony jest z odczytem danych. Jest też kolor fioletowy, czyli menu własne użytkownika, w którym może on umieścić wszystkie najczęściej używane przez siebie funkcje – np. szybką zmianę parametru klatkażu lub kodeku. Przy tak wielu opcjach oferowanych przez korpusy Panasonic warto mieć miejsce, w którym szybko i łatwo odnajdzie się to, czego najbardziej się potrzebuje w danej chwili.

M. Łężniak:

Jestem fotografem „starej daty" – i to właśnie z tego powodu staram się jak najmniej ingerować w swoje obecne fotografie. Oczywiście cyfrowa obróbka jest współcześnie bardzo powszechna i wiadomo, że czasem nie da się jej uniknąć – jeśli jednak mam taką możliwość, to staram się pracować w taki sposób, żeby mieć satysfakcję z efektu prosto z aparatu. Na rynku są tylko dwie marki, które gwarantują osiągnięcie kompletnego zdjęcia w formie gotowego JPEGa „z puszki"  – to właśnie Lumix oraz Fujifilm. 

M. Kot:

W temacie kolorów trzeba również podkreślić, że marka Panasonic dąży do REFERENCYJNOŚCI zarówno w kontekście rejestracji jak i oddawania obrazu swoim użytkownikom. O ile w przypadku filmu i fotografii można pokusić się o „wariacje na tematy barwne”, o tyle jednak w przypadku telewizji jakość referencyjna koloru jest czystą matematyką – trzeba trafić w tzw. checkbox na referencyjnej palecie kolorów – i na ten moment Panasonic jest najbliżej wszystkich checkboxów. A więc wystarczy po prostu wyjąć produkt z pudełka i voilà – jesteśmy już „prawie referencyjni”! Oczywiście po kalibracji obrazu może być jeszcze lepiej, co jednak nie zmienia faktu, że ledowe telewizory marki Panasonic charakteryzują się absolutnie doskonałą jakością w każdych okolicznościach. 

W przypadku rejestracji cyfrowych obrazów firma także dąży do osiągnięcia pewnej referencji, żeby oddać rzeczywistość taką, jaką jest naprawdę – a więc naturalną i bez zbędnych przekłamań kolorystycznych. Wiadomo, że dziś wszystko można skorygować – pytanie tylko po co? Skoro kupujemy sprzęt wart 10, 15 czy nawet 20 tysięcy złotych, to dlaczego mamy potem jeszcze spędzać dodatkowe godziny przy obróbce komputerowej? Panasonic pozwala zaoszczędzić twórcom na cennym czasie. 

Pełnoklatkowy kompakt Lumix S9 

M. Łężniak:

Gdy fotografuję tematy architektoniczne, krajobrazowe lub motywy związane z etnografią danego miejsca, to bardzo ważne jest dla mnie poczucie, że nie oszukuję obserwatorów moich prac. Zależy mi także na tym, aby każda osoba próbująca zrobić ujęcia podobne do moich, mogła w łatwy sposób osiągnąć zbliżony efekt, niczym z moich fotografii – i marka Panasonic daje mi tę autentyczność – przede wszystkim właśnie w rzetelnej reprodukcji koloru.

Ogromnym plusem w najnowszych konstrukcjach Lumix G9II i S5II są także bezpośrednio zaimplementowane w korpus czarno-białe presety, w tym jeden naprawdę wyjątkowy, czyli PRESET LEICOWSKI – niemożliwy do podrobienia w Photoshopie czy w Camera Raw. Dzięki takim akcentom w aparatach marki Lumix bardzo mocno widać współpracę marek Leica, Panasonic i Sigma – firm spod znaku L-mount. 

M. Kot:

PEWNOŚĆ SPRZĘTU oraz ODPOWIEDZIALNOŚĆ, którą bierze na siebie marka – to kolejne aspekty wyróżniające Panasonic na rynku – czyli gwarancja tego, że sprzęt nie zawiedzie w sytuacji, w której ma po prostu zadziałać: że będzie odporny na wszelkie zachlapania, na mróz oraz na bardzo wysokie temperatury, które w żaden sposób nie wpłyną na jakość zapisywanych materiałów.

Ten cały wachlarz cech sprzętów Panasonic warunkujących zapis możliwie najwyższej jakości obrazu jest doceniany nie tylko przez samych twórców, ale także przez serwisy streamingowe – m.in. Netflix, który w 2019 roku umieścił aparat Lumix S1H na certyfikowanej liście urządzeń spełniających filmowe wymagania organizacji NTPA.

Aparat pełnoklatkowy Lumix S1H

Model S1H jest więc pierwszym aparatem w historii, który dołączył do oficjalnego grona kamer filmowych wykorzystywanych w profesjonalnych produkcjach platformy Netflix! Warto wiedzieć, że serwis ten odrzuca wiele sprzętów, bo zwyczajnie nie spełniają one określonych norm i warunków technologicznych – a model S1H gwarantuje zapis pełnowymiarowej jakości nawet przez godzinę czasu nagrywania!

I tutaj znów powracamy do tematu benefitów wynikających z większych rozmiarów korpusów – tym razem w kontekście tego, że zwyczajnie „jest gdzie" odprowadzać tę temperaturę i móc dłużej nagrywać – fizyki jednak nie oszukamy :)

I tak zmierzamy w kierunku WSZECHSTRONNOŚCI sprzętów marki Panasonic oferujących maksymalną swobodę podczas tworzenia materiałów cyfrowych.

Jeśli więc użytkownik jednego dnia chce robić reportaż ślubny, a następnie zdjęcia nocnego nieba, a jeszcze później realizować filmy z szybkimi samochodami, to będzie on w stanie to wszystko osiągnąć pracując tylko i wyłącznie z jednym korpusem – przykładowo modelami S5 Mark II lub G9, które są po prostu urządzeniami kompletnymi.

W sprzętach Panasonic znajdziemy także szereg różnych udogodnień oraz funkcjonalności, które pozwalają na efektywne nagrywanie wysokiej jakości filmów bez konieczności użycia dodatkowego zewnętrznego rekordera – wystarczy jedynie podpiąć przez USB-C dysk SSD i po prostu zacząć działać. Filmowców zadowoli także dostępność do profesjonalnych narzędzi pomiaru ekspozycji – wektoroskopu oraz waveformu. 

Marka Panasonic preferuje ponadto ZDROWOROZSĄDKOWE PODEJŚCIE w kwestii dostępności filmowych trybów w swoich urządzeniach. 

W segmencie konsumenckim znajdą się oczywiście urządzenia konkurencyjne nagrywające przykładowo w rozdzielczości 8K, ale zwykle przegrzewają się one w błyskawicznym tempie i przestają nagrywać po kilku minutach. Panasonic nie chce narażać swoich klientów na tego rodzaju rozczarowania – dlatego oferuje takie tryby nagrywania, które w większości przypadków nie podlegają limitom czasowym oraz skutecznie radzą sobie z przetwarzaniem dużej ilości danych. 

M. Łężniak:

W temacie jakości 4K i wyższych warto też dodać na marginesie, że przeciętny Kowalski nie ma po prostu możliwości, aby w warunkach domowych przetwarzać materiał o tak wysokiej rozdzielczości obrazu – wymagałoby to inwestycji w naprawdę profesjonalne stanowisko do obróbki komputerowej i powiedzmy to sobie szczerze, naprawdę niewiele osób stać na tak duży wydatek. 

M. Kot:

Przedostatnim aspektem wartym wyróżnienia jest NOWOCZESNOŚĆ, której przejawy na stałe wpisały się w sprzętową funkcjonalność produktów marki Panasonic – warto chociażby wspomnieć tu o pełnej łączności ze smartfonami oraz możliwości kontroli aparatów z pozycji telefonu, błyskawicznym transferze materiałów do sieci czy też opcji szybkiej zamiany aparatów na webcamery gotowe do streamowania.  

I na sam koniec trzeba również wspomnieć o wyjątkowej SERII OBIEKTYWÓW STAŁOOGNISKOWYCH Z LINII S, które Panasonic stworzył z myślą o użytkownikach szukających jakościowej optyki ze średniej półki cenowej. W tej serii znajdziemy obiektywy szerokokątne, portretowe oraz tele – wszystkie one mają dokładnie ten sam rozmiar filtra i ten sam design – można je zasadniczo odróżnić tylko po informacjach na frontowym szkiełku. Co więcej, każdy z tych obiektywów ma również ten sam środek ciężkości – co niewątpliwie ułatwia życie filmowcom pracującym głównie na gimbalu – i jest to na dany moment jedyne tego rodzaju rozwiązanie na rynku.

Bardzo serdecznie dziękujemy naszym Rozmówcom za świetny wywiad oraz poświęcony czas!

A jeśli zainteresował Cię ten konkretny temat sprzętowy, to koniecznie przeczytaj pozostałe artykuły z naszego cyklu:

➡ 10 powodów, dla których warto wybrać markę Sony!